Grzechy sędziów
Dziecko jest doskonałym połączeniem kobiety i mężczyzny; doskonałym połączeniem dwóch rodzin: rodziny ojca i rodziny jego matki.
Źle skonstruowane prawo i postawa sędziów powoduje jednak, że w Polsce dziecko zamiast łączyć - dzieli. Staje się kością niezgody dwóch rywalizujących o opiekę nad nim rodzin.
Chcąc to zmienić należy:
1. orzekać opiekę wspólną nawet bez zgody jednego z „rodziców”.
2. ścigać z oskarżenia publicznego (czyli przez prokuratorów) zachowania z zakresu alienacji rodzicielskiej. Za co powinna grozić kara pozbawienia wolności do lat 3 (art. 211 B Kodeksu karnego)
Sygnatura akt: II C 973 / 15 Kraków, 14 sierpień 2015 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku
przez
Sąd Okręgowy w Gdańsku
II Wydział Cywilny Rodzinny
80-802 Gdańsk, ul. 3 Maja 9 A
Powódka:: Beata _________, PESEL ____________, adres pobytu nieznany – ukrywa bezprawnie porwane dziecko; Numer telefonu do kontaktów małoletniego z ojcem i babcią zlikwidowała.
Pozwany: Andrzej __________, PESEL _________, zam. _________ __, 83-115 Swarożyn, telefon: ______________;
Interwent uboczny / Przedstawiciel społeczny: Fundacja Obrony Praw Dziecka KAMAKA OPP, występująca w imieniu pozwanego i małoletniego Miłosza ____________, ur. __ __________ 2012 r. w Starogardzie Gdańskim PESEL ____________; 32-700 Bochnia, ul. Heleny Modrzejewskiej 29
ZAŻALENIE
Fundacja Obrony Praw Dziecka Kamaka:
1) składa zażalenie na postanowienie z dnia 27 lipca 2015 r. o odmowie dopuszczenia Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka do udziału w sprawie z powództwa Beaty ___________ przeciwko Andrzejowi _____________ rozwód i zwrocie wniosków z dnia 19 i 29 kwietnia 2015 r.;
2) wnosi o zmianę postanowienie z dnia 27 lipca 2015 r. w całości i dopuszczenie Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka do postępowania w roli przedstawiciela społecznego lub w roli interwenta ubocznego;
3) uznanie, że rozpoznanie informacji Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka przekazanej Sądowi Okręgowemu w Gdańsku Wydziałowi II Cywilnemu Rodzinnemu jako wniosku o przystąpienie odbyło się niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Sąd okręgowy po uzyskaniu informacji od organizacji spełniającej kryteria ustawowe (opisane poniżej, w uzasadnieniu) powinien jedynie przyjąć ten fakt na zasadzie przyjmowania faktu o przystąpieniu do procesu cywilnego prokuratora.
UZASADNIENIE:
Fundacja Obrony Praw Dziecka Kamaka, pismem z dnia 19 kwietnia 2015 r., spełniającym kryteria formalne, POINFORMOWAŁA Sąd Okręgowy w Gdańsku Wydział II Cywilny Rodzinny o udziale w sprawie II C 973/15 z powództwa Beaty __________ przeciwko Andrzejowi __________ o rozwód w roli przedstawiciela społecznego (ewentualnie w roli interwenta ubocznego).
W roli interwenta ubocznego jest przyjmowana do innych procesów rozwodowych również toczących się przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. Na przykład w sprawie Państwa ____________. Mamy więc do czynienia z sytuacją w której na podstawie tych samych przepisów zapadają, w tym samym sądzie, całkowicie odmienne orzeczenia. Świadczy to o poważnym i niedopuszczalnym „pęknięciu w wymiarze sprawiedliwości”. Tak to komentuje prof. Mirosław Wyrzykowski, kierownik Zakładu Praw Człowieka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego na łamach „Gazety Wyborczej” nr 112. 8445 z 15 maja 2015 r. Na stronie 2.
Sędzia Sądu Okręgowego w Gdańsku Wydziału II Cywilnego Rodzinnego Magdalena Czynsz-Wolska, która wydała zaskarżane postanowienie, prezentuje poglądy, dotyczące udziału organizacji pozarządowych w procesach cywilnych na mocy art. 8 k.p.c., art. 61 k.p.c. i innych, stojące w całkowitej sprzeczności z tymi, które zostały przyjęte w doktrynie, judykaturze i piśmiennictwie. Przykładów jest aż nadto. I tak w pozycji: A. Zieliński, K. Flaga-Gieruszyńska, KPC. Komentarz, wyd. 6, Warszawa 2012 [Wydawnictwo C.H. Beck Sp. z o.o. ul. Bonifraterska 17, 00-203 Warszawa] czytamy w komentarzu do art. 8 K.p.c.: „Podobnie, jak jest to w przypadku prokuratora, decyzja organizacji pozarządowej o wytoczeniu powództwa bądź wzięciu udziału w postępowaniu nie podlega kontroli sądu.” [podkreślenie żalącego].
Profesor dr hab. Andrzej Zieliński jest kierownikiem Katedry Postępowania Cywilnego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Natomiast dr hab. Kinga Flaga-Gieruszyńska adiunktem w Katedrze Postępowania Cywilnego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego. Autorytety te przyznają organizacjom pozarządowym prawo wytaczania powództwa i udziału w procesie cywilnym równe Prokuraturze. Warunkiem sine qua non w tym zakresie jest, aby zadaniem takiej organizacji nie było prowadzenie działalności gospodarczej i działanie wyłącznie dla dobra obywateli. A te warunki Fundacja Obrony Praw Dziecka, niewątpliwie, spełnia.
Poglądy tego rodzaju są mocno utrwalone w piśmiennictwie. Skoro tut. sąd wyraża inne Fundacji Obrony Praw Dziecka nie pozostaje nic innego jak zachęcić skład orzekający do zapoznania się z literaturą przedmiotu w tym zakresie.
Jeszcze silniejsze umocowanie ma w polskim prawie cywilnym instytucja interwenta ubocznego. W takiej roli Fundacja Obrony Praw Dziecka Kamaka występuje, w takich samych procesach, BEZ ŻADNYCH PRZESZKÓD ze strony składów orzekających, również przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. Na przykład 14 kwietnia br. w sprawie o sygnaturze akt II C 5032/13. Stąd niedopuszczalna jest tak odmienna interpretacja przepisów i to przez ten sam sąd.
Interwenient uboczny - w prawie polskim uczestnik postępowania cywilnego, jest to osoba trzecia, inna niż powód i pozwany przystępująca do już toczącego się w danej sprawie postępowania cywilnego po jednej ze stron postępowania, która ma interes prawny w tym, aby sprawa cywilna została rozstrzygnięta na korzyść tej strony. Inwerwenientem ubocznym może być np. poręczyciel, przystępujący po stronie pozwanego dłużnika.
Instytucja prawna obejmująca udział tej osoby nazywa się interwencją uboczną. Interwencję uboczną regulują przepisy art. 76-83 k.p.c.
Zgłoszenie interwencji ubocznej może nastąpić w terminie prekluzyjnym do chwili zamknięcia rozprawy w II instancji. Zgłoszenie powinno być dokonane w formie pisma procesowego, zawierającego wskazanie interesu prawnego interwenienta, istnienie tego interesu jest warunkiem dopuszczalności interwencji ubocznej.
Od chwili zgłoszenia interwencji ubocznej, interwenient uboczny jest uprawniony do wszelkich czynności procesowych dopuszczalnych według stanu sprawy, oznacza to, że na przykład jeśli przystąpienie nastąpiło po wdaniu się w spór co do istoty sprawy, interwenient nie będzie mógł zgłosić tych zarzutów, które należy zgłosić przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy - np. zarzut zapisu na sąd polubowny. Zgłoszenie opozycji nie pozbawia intwerenienta możliwości działania do czasu jej prawomocnego uwzględnienia, w razie jej uwzględnienia czynności interwenienta uważa się za niebyłe, co oznacza tyle, że sąd przy rozstrzyganiu sprawy nie weźmie pod uwagę zgłoszonych przez intwernienta wniosków dowodowych czy też zgłoszonych zarzutów.
Na podstawie przepisów regulujących tę instytucję można rozróżnić dwa rodzaje intwerwencji ubocznej:
- interwencję samoistną - gdy z istoty spornego stosunku prawnego lub z przepisu ustawy wynika, że wyrok w sprawie ma odnieść bezpośredni skutek prawny w stosunku między interwenientem a przeciwnikiem strony do której interwenient przystąpił, np. w wypadku gdy do procesu o wydanie rzeczy wspólnej wytoczonego przez jednego z małżonków przystąpi jako interwenient uboczny drugi z małżonków; w tym przypadku do stanowiska interwenienta stosuje się odpowiednio przepisy o współuczestnictwie jednolitym (nie może on więc np. być przesłuchiwany jako świadek);
- interwencja zwykła (niesamoistna) - wyrok nie odniesie bezpośredniego skutku w stosunku pomiędzy interwenientem ubocznym a przeciwnikiem.
Interwenient uboczny samoistny może działać niezależnie od strony do której przystąpił, nie może jednak dokonywać samodzielnie czynności materialno dyspozytywnych, czyli nie może zawrzeć ugody, zrzec się roszczenia, uznać powództwa.
Działania interwenienta zwykłego nie mogą stać w sprzeczności z działaniami strony do której przystąpił, w związku z czym strona ta może odwołać czynność dokonaną przez interwenienta zwykłego.
Pomiędzy interwenientem ubocznym a stroną do której przystąpił istnieje zawsze jakiś stosunek prawny, w razie przegrania procesu przez stronę, do której interwenient przystąpił może ona mieć wobec interwenienta jakieś roszczenia. Zgodnie z art. 82 k.p.c. interwenient uboczny nie może w stosunku do strony, do której przystąpił, podnieść zarzutu, że sprawa została rozstrzygnięta błędnie albo że proces był prowadzony wadliwie (tzw. exceptio male gesti processus), chyba że interwenient uboczny wykaże, że stan sprawy w chwili przystąpienia uniemożliwił mu korzystanie ze środków obrony, albo że strona umyślnie lub przez niedbalstwo nie skorzystała ze środków, które nie były interwenientowi znane.
Interwenient uboczny może za zgodą obu stron, a więc zarówno tej do której przystąpił jak i przeciwnej, wstąpić do procesu na miejsce strony do której przystąpił, jako następca procesowy.
Interwencję uboczną należy odróżniać od interwencji głównej.
Paniczny lęk niektórych sędziów przed kontrolą podatników (reprezentowanych przez organizacje społeczne i Instytut Naukowy przy Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka) jest uzasadniony (ale nie usprawiedliwiony) tym, że ODPOWIADAJĄ ONI za 140 % wzrost (od 2009 roku) zasięgu patologii alienacji rodzicielskiej (i za wszystkie jej społeczne skutki). Według statystyk Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka potwierdzonych przez Rzecznika Praw Dziecka w - zakrojonej na szeroką skalę - kampanii medialnej z drugiej połowy 2014 r.
Warto zwrócić też uwagę, że powodem powstania Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka była obserwacja losów rodzin ZNISZCZONYCH przez:
Ø niskie kompetencje sędziów,
Ø ich praktycznie całkowity brak wiedzy na temat mechanizmów rządzących zjawiskiem alienacji rodzicielskiej, a także
Ø powszechne wśród sędziów wręcz przyzwolenie na różne formy alienacji rodzicielskiej , oraz
Ø powszechny brak woli i chęci składów orzekających do karania zachowań spełniających kryteria przemocy na tle alienacji rodzicielskiej
i wynikającą z tych, wyżej wymienionych i potwierdzonych naukowo faktów, fatalną jakość orzecznictwa sądów orzekających o losach dzieci rodziców rozwodzących się.
Wobec powyższego zażalenie jest zasadne i zasługuje na uwzględnienie. Tym bardziej, że sędzia Magdalena Czynsz-Wolska, która wydała zaskarżane postanowienie powołuje się w jego uzasadnieniu na art. 61 k.p.c., nie zauważając, w prowadzonym przez siebie procesie, „nierówności i dyskryminacji przez bezpodstawne bezpośrednie lub pośrednie zróżnicowanie praw i obowiązków obywateli” – o którym właśnie mówi art. 61 § 4 k.p.c. Jednocześnie praktycznie natychmiast od dnia złożenia pozwu, na posiedzeniu niejawnym, zobowiązuje pozwanego do płacenia alimentów, nie umożliwiając mu jednocześnie realizacji prawa do opieki, a nawet do kontaktu z synem. Pozostawiając tym samym ojca, jak i babcię dziecka w niepokoju i niepewności o los ciężko schorowanego Miłosza. Opierając się na takich podstawach Fundacja Obrony Praw Dziecka Kamaka wraz z osobami odcinanymi od dzieci składa wnioski o wyłączenie sędzi obawiając się, że nie jest ona w stanie orzekać zgodnie z ich dobrem. Dlatego kontrola społeczna orzeczeń i sposobu prowadzenia spraw przez SSO Magdalenę Czynsz-Wolską jest niezbędna, a umożliwienie Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka udziału w procesie jest zgodne z interesem wymiaru sprawiedliwości. Możliwe, że pozwoli to bowiem uniknąć kolejnych (z inicjatywy Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka) niedogodności dla Ministerstwa Sprawiedliwości tłumaczenia się znowu przed organami prawa międzynarodowego w Luksemburgu, Strasburgu, Brukseli, Genewie i Nowym Jorku, dlaczego w Polsce jest tak źle, skoro – według polskich sędziów: „jest tak dobrze” w zakresie ochrony więzi dzieci alienowanych z drugą połową ich rodziny po rozpadzie związku ich rodziców.
Z poważaniem,
Za Fundację,
Krzysztof Mariusz Kokoszka
Biegły z zakresu problematyki alienacji rodzicielskiej i sposobów jej przeciwdziałania
p.o. Prezes Zarządu Fundacji Obrony Praw Dziecka KAMAKA OPP
Pełnomocnik Komitetu Inicjatyw Ustawodawczych Opieki Wspólnej
Kierownik Centrum Mediacji i Negocjacji przy Fundacji Obrony Praw Dziecka KAMAKA OPP
|